- autor: admin, 2014-11-08 18:11
-
Dobre, 9.XI.2014, godz. 13:00
LECH DOBRE - UNIA CHOCEŃ 3:2 (1:0)
Bramki dla Unii - Mateusz Niewiadomski 48, Tomasz Lewandowski 56
Wypyszewski - Komorowski, Młynarkiewicz, Nejman - Niewiadomski, Kolasiński, Małecki (65 A. Malinowski), Ruciński (46 Jóźwiak), Ł. Lewandowski - Czarnecki (65 Olejniczak), T. Lewandowski (80 Pawłowski)
Krótka relacja z meczu poniżej.
Dramat - jedno słowo podsumowujące niedzielny mecz. Bramki tracone na własne życzenie, nieskuteczność - taka kombinacja sprawiła, że rundę jesienną Unia kończy na 7 miejscu. Na wyciągnięcie ręki zaś było miejsce 5, z minimalną stratą do podium tabeli...Moim zdaniem nie można jednak grać o wysokie cele popełniając takie błędy, jakie można było zaobserwować w niedzielne popołudnie. Jeżeli ktoś ma pretensje o taką ocenę z mojej strony - trudno.
Krótko o meczu - zaczął się najgorzej jak mógł. W 5 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie, wykorzystując zamieszanie powstałe w polu karnym Unii. Pojawiły się sytuacje do wyrównania, jednak piłka mijała bramkę Lecha.
Wyrównanie padło w 48 minucie spotkania, kiedy to po zagraniu Czarneckiego przed bramkarzem gospodarzy znalazł się Niewiadomski i ładnym strzałem w krótki róg umieścił piłkę w siatce. Osiem minut później drugą bramkę dla Unii zdobył T. Lewandowski, który wykorzystał kolejne dobre zagranie "Czarnego", minął bramkarza Lecha i strzelił do pustej bramki. Wydawało się wówczas, że sprawy idą w dobrym kierunku. Niestety w 76 minucie spotkania po serii błędów zespołu strzałem głową do remisu doprowadził A. Smykowski. Ten sam zawodnik na kilka minut przed końcem spotkania zdobył zwycięską bramkę strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego...To tyle.